środa, 26 sierpnia 2009

Papaja


Tutaj na zeszycie z recepturą.



A tutaj z Maksem na trawniku.

2 komentarze:

  1. Kocham krowkę; to ten typ kociej urody, który mnie powala.Ale cecylka też jest śliczna! No i - jesli wierzyć Justysi[a któz mógłby tej Ślicznej i Pełnej Wdzieku JUŻ Pani Doktor nie wierzyć????]- jest ukochana Kotką Maxa. To też nie byle co!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. I wyszło tak, jak bym nie podziwiała pysznej urody Papai. WYBACZ PAPAJO!!!

    OdpowiedzUsuń